Witajcie kochani
Czas na sobotnią kawę u Reginy
czas trochę poplotkować
Co pijecie dzisiaj ?
U nas była kawusia
można było jeszcze wypić na tarasie
bo później to już było zimno i padało
tak wyglądały moje kalosze po spacerku z pieskiem
a jaki mam temat?
no najważniejszy u nas w tym tygodniu:
rozpoczęcie szkoły mojej chrześniaczki
nasz najmłodszy członek rodzinny
zaczął swoją kariere szkolną:)
trochę było przygotowań,
kupowanie prezentów,
niespodzianek
i oczywiście pieczenie ciasta
W Hamburgu było rozpoczęcie szkoły
dla pierwszoklasistów
we wtorek 21sierpnia
i takie rozpoczęcie szkoły
jest bardzo hucznie obchodzone :)
wszyscy wzięli sobie dzień wolny z pracy
o godzinie 9 rano
zacząła sie cała ceremonia
najpierw w kościele,
a po mszy świętej
przeszli wszyscy do szkoły
gdzie dzieci poszły najpierw same,
na swoją pierwszą lekcje,
w tym czasie była kawusia i ciasteczka
dla rodziców i całej rodziny na terenie szkoły
dla rodziców i całej rodziny na terenie szkoły
potem, po tej jednej godzinie
mogli wszyscy wejść do klasy
mogli wszyscy wejść do klasy
( ale było ciasno )
było robienie zdjęć,
oglądanie klasy itd.
oglądanie klasy itd.
po tym wszystkim zaczęło sie przyjęcie domowe :)
rozpakowywanie prezentów i jedzenia ciasta :)
zamiast karty z życzeniami
zprezentowałam Lanie taki box
taki wspaniały box
zrobiła dla mnie
tzn. dla Lany
moja koleżanka z pracy
w tornistrze mogłam
schować pare euro na bułeczki w szkole ;)
karton z różnymi małymi prezentami,
bo co się okazuje
do takiej pierwszej klasy
jest potrzebnych dużo dużo nowych rzeczy
bo co się okazuje
do takiej pierwszej klasy
jest potrzebnych dużo dużo nowych rzeczy
no i oczywiści mały torcik
zrobiłam ciasto czekoladowe
super smaczne brownie
poczekałam aż przestygnie
i wtedy masa cukrowa na dookoła
plus ozdoby :)
co potrzeba
250 g ciemnej czekolady w kawałkach ( 50 % kakao)
150 g masła
6 kurzych jaj
200 g cukru
50 g mąki
szczypta soli
wykonanie w thermomixe
rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni
wrzucamy czekoladę w kawałkach do garnka miksującego
i rozdrabniamy 5 sekund / obroty 7 - uwaga bardzo głośno
Teraz dokładamy masło
i rozpuszczamy wszystko przez 4 minuty / 60 stopni / oborty 2
W tym czasie przygotowujemy tortownice ca. 22 cm średnicy,
wykładamy papierem do pieczenia albo smarujemy masłem
Na końcu dosypujemy do rozuszczonej czekolady cukier, mąke, sól i dodajemy 6 jajek
i mieszamy wszystko przez 15 sekund / obroty 5
przelewamy do przygotowanej tortownicy i pieczemy przez 20 minut przy 180 stopni
jeżeli ktoś nie lubi mokrego/wilgotnego środka można 5 minut dłużej piec
Cały dzień był super
mam nadzieje że Lana
tego dnia szybko nie zapomni :)
Ta stole stały dwa torciki dla Lany
bo mama też dla niej upiekła :)
życzę wam miłej niedzieli
pozdrawiam
Regina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz